Niezwykle długa epoka kamienia obejmuje większą część dziejów ludzkości na Ziemi. Ten rozciągający się na ponad 3 mln lat okres znany jest nam jedynie ze źródeł materialnych odkrywanych przez archeologów w czasie wykopalisk. Dzięki pracy archeologów możemy dziś odtworzyć fascynujące koleje losu naszych najstarszych przodków i pierwociny rozwoju ludzkiej kultury.
Kolebką człowieka jest kontynent afrykański. Już w 1871 roku Karol Darwin przewidział, że najstarsze skamieniałe szczątki przodków człowieka zostaną odkryte w Afryce. W XX i XXI wieku jego przewidywania stały się faktem i paleoantropolodzy mogli stwierdzić, że właśnie na tym kontynencie na skutek działania procesów ewolucyjnych pojawili się jego najwcześniejsi przodkowie ludzi. Pojawienie się praludzi i ich wczesna prehistoria są ściśle związane z przemianami środowiska przyrodniczego Ziemi i kolejami ewolucji gatunków. Człowiek pojawił się bowiem w dość szczególnym czasie w dziejach Ziemi. Początki linii ewolucyjnej hominidów zbiegły się ze schyłkiem neogenu (górnego trzeciorzędu) i początkiem epoki lodowcowej (plejstocenu). W erze mezozoicznej, która skończyła się około 65 mln lat temu klimat Ziemi być ciepły i wyrównany, bez wyraźnej strefowości. Około 2,58 mln lat temu rozpoczęła się czwartorzędowa (plejstoceńska) epoka zlodowaceń, a klimat Ziemi stał się wyraźnie strefowy. Taka sytuacja była rzadkością w dziejach naszej planety (poprzednie epoki lodowe nastąpiły w prekambrze, ordowiku i permokarbonie). Zlodowacenia wpływały na klimat całej planety. Dzięki dziesiątkom lat badań naukowcom udało się zrekonstruować przyrodniczy kontekst antropogenezy i rozwoju najwcześniejszych ludzkich kultur. Wielki wpływ wywarła na te zjawiska geografia i zmiany klimatyczne. Na ewolucję hominidów w Afryce wielki wpływ miały zmiany topografii, związane z przemieszczaniem płyt tektonicznych. Kiedy około 50 mln lat temu Afryka oddzieliła się od kontynentu Ameryki Południowej, linia rozwojowa naczelnych na tych dwóch obszarach rozdzieliła się na dwie gałęzie. Około 18 mln lat temu na skutek przemieszczania się płyt tektonicznych Europa i Afryka zyskały połączenie i nastąpiła wymiana gatunków między kontynentami. Dla pojawienia się hominidów kluczowe okazały się zmiany topografii i środowiska Afryki spowodowane przez ruchy tektoniczne.Jeszcze około 20 mln lat temu, we wczesnym neogenie (w miocenie), kontynent afrykański był w miarę płaski i ze wschodu na zachód porośnięty jednolicie wilgotnymi lasami równikowymi. Góry i wyżyny w jego wschodniej części jeszcze nie istniały. Ale niebawem aktywność tektoniczna diametralnie zmieniła tę sytuację. Afryka stanowiąca część dawnego kontynentu Gondwany wielką prekambryjską platformę, pokrytą młodszymi skałami osadowymi wulkanicznymi. Około 20-15 mln lat temu, w miejscu stałych uskoków platformy afrykańskiej zaczął powstawać aktywny ryft kontynentalny (rów tektoniczny). Płyta afrykańska zaczęła się dzielić na dwie nowe płyty (somalijską i nubijską). Towarzyszyła temu silna działalność wulkaniczna, wylewy lawy i wypiętrzanie wielu obszarów leżących wzdłuż tworzącego się ryftu. Uformowały się w ten sposób wyżyny: Wyżyna Abisyńska i Wyżyna Wchodnioafrykańska, których wysokość dochodzi do 2000 metrów. Wielki Rów Afrykański rozciąga się z południa na północ, od doliny rzeki Zambezi po Morze Martwe, Dolinę Bekaa i Azję Mniejszą. Po obu stronach tego rowu tektonicznego występują wysokie masywy górskie (Mlandżi, Rungwe, Ruwenzuori) i wulkany (Kilimandżaro, Kenia, Meru). Jest to region aktywny tektonicznie, o czym świadczą wybuchy wulkanów i trzęsienia ziemi. Przedłużeniem Wielkich Rowów Afrykańskich jest Morze Czerwone i Rów Jordanu. Wschodnia część kontynentu afrykańskiego znalazła się w strefie cienia opadowego (strefie bezdeszczowej), w której zwarte zbiorowiska leśne zostały zastąpione sawanną i rozproszonymi lasami. W strefie ryftu skomplikowana i zróżnicowana topografia doprowadziła do powstania mozaikowych biomów, siedlisk roślinnych i zwierzęcych. Powstały bariery zapobiegające przemieszczaniu się różnych organizmów. Taka sytuacja sprzyjała izolacji poszczególnych populacji organizmów i zjawisku specjacji allopatrycznej – w izolowanych siedliskach powstawały nowe gatunki.
Kolejnym czynnikiem, który odegrał wielką rolę w antropogenezie były globalne zmiany klimatyczne. Jeśli w erze mezozoicznej klimat Ziemi był gorący i jednolity, to od początku ery kenozoicznej stawał się stopniowo coraz chłodniejszy, z wyraźniej zaznaczoną strefowością. W mezozoiku gorący klimat był sprzężony z dużą zawartością dwutlenku węgla w ziemskiej atmosferze (3500 ppm na początku tej ery). Po upadku planetoidy jukatańskiej około 65 mln lat temu poziom CO2 spadł, ale niedługo potem znów zaczął wzrastać, tak samo jak średnie temperatury na Ziemi. Temperatury osiągnęły najwyższe wartości około 55 mln lat temu, na początku eocenu. Zaraz potem nastąpiły cztery epizody wskazujące na zwrot w kierunku chłodniejszego i suchszego klimatu, które nastąpiły w środkowym eocenie, na początku oligocenu (34 mln lat temu), w środkowym miocenie (ok. 16 mln lat temu), a wreszcie na przełomie pliocenu i plejstocenu (ok. 6 mln lat temu). Począwszy od późnego eocenu poziom dwutlenku węgla w atmosferze zaczął spadać (od 1500 ppm do 500 ppm w ciągu 5 mln lat). Rozpoczęło się globalne ochłodzenie klimatu. 34 mln lat temu, w oligocenie, rozpoczęło się zlodowacenie kontynentu Antarktyki. W tym samym czasie na skutek ruchu płyt tektonicznych Ameryka Południowa i Australia oddzieliły się od Antarktyki i stały się odrębnymi kontynentami. W ten sposób dopełnił się rozpad prakontynentu Gondwany. Na południowej półkuli zaczęły działać zimne prądy morskie krążące w strefie okołobiegunowej, co przyczyniło się do przyspieszenia ochłodzenia całego globu. Dryf kontynentów sprawił, że położone w strefie równikowej płytkie, ciepłe morza stały się zamkniętymi akwenami. Wypiętrzyły się też nowe łańcuchy górskie, takie jak Himalaje, które wypiętrzyły się na skutek zderzenia płyty indyjskiej z płytą eurazjatycką 34 mln lat temu. Ruchy tektoniczne wypiętrzyły także Kaukaz, Alpy, Karpaty, Dynarydy, Elburs, Taurus i góry na południu Europy. Spowodowały w ten sposób zamknięcie i rozczłonkowanie oceanu Tetydy (zbiornika wodnego położonego między Laurazją a Gondwaną) po którym pozostały szczątkowe morza: Śródziemne i Paratetytdy (którego pozostałościami są morza: Czarne, Kaspijskie i Morze Aralskie).Wszystko to przyczyniało się do zmian w obiegu mas powietrznych i wód, co było jedną z przyczyn ochłodzenia. Uformował się Ocean Indyjski i rozpoczęła się cyrkulacja monsunowa, wpływająca na klimat Azji i Afryki. Centrum kontynentu azjatyckiego uległo wtedy kompletnemu wysuszeniu. Około 6 mln lat temu nastąpił tzw. kryzys messyński, objawiający się niemal całkowitym wyschnięciem Morza Śródziemnego, które stało się pustynią z nielicznymi zbiornikami niebywale słonej wody. W końcu, ok. 4,5-2,5 mln lat temu dryf kontynentów zamknął równikowe przesmyki: panamski i indonezyjski, zamykając jednocześnie obieg ciepłych wód w strefie równikowej. Główny mechanizm ocieplający Ziemię został w ten sposób wyłączony, co zapoczątkowało cykl zlodowaceń na półkuli północnej. Oprócz zmian układu kontynentów i mórz oraz wahań zawartości gazów cieplarnianych w atmosferze ziemskiej (głównie CO2) na zmiany klimatyczne wpływ mają także cykliczne wahania osi ziemskiej i zmiany kształtu ziemskiej orbity. Te cykle zmian, zwane cyklami Milankovicia, wpłynęły na pojawianie się i ustępowanie zlodowaceń. M. Milankovic wyróżnił trzy cykle o długości 100 tys. lat, 41 tys. lat i 23 tys. lat, skorelowane z fluktuacjami ziemskiego klimatu w długim okresie czasu. Zmiany orbity i osi ziemskiej mają wpływ na nasłonecznienie powierzchni Ziemi w różnych szerokościach geograficznych oraz na tworzenie się i topnienie lądolodów. Cykle Milankovicia są dobrze skorelowane z odnotowanymi w rdzeniach głębokomorskich zmianami temperatury w ciągu ostatnich 450 tys. lat. Oczywiście nie należy przy tym zapominać, że na zmiany klimatyczne miał wpływ cały splot różnych czynników.
Na wyższych szerokościach geograficznych zmiany środowiska przyrodniczego były jeszcze bardziej radykalne. Objawiły się one w postaci następujących po sobie zlodowaceń (glacjałów) i okresów interglacjalnych (międzylodowcowych). Około 2,5-1,8 mln lat temu rozpoczęła się epoka czwartorzędu. Dzieli się on plejstocen (2,5/1,8 mln lat temu-12 tys. lat temu) i holocen (12 tys. lat temu do dziś).Plejstocen dzieli się na podokresy: plejstocenu dolnego (2,5/1,8 mln lat temu- 740 tys. lat temu), plejstocen środkowy (740 tys.-120 tys. lat temu) i plejstocen górny (120 tys.-12 tys. lat temu). Plejstocen był epoką zmian klimatu i zlodowaceń. Na skutek uwięzienia wielkich mas wody w lądolodach obniżył się poziom mórz i oceanów. W ciągu całego plejstocenu nastąpiło około 30 cykli ochłodzeń i ociepleń klimatu. We wczesnym plejstocenie miały miejsce zlodowaceni Biber i Dunaju. W środkowym i górnym plejstocenie wyróżnia się cztery główne zlodowacenia: Günz, Mindel, Riss i Würm (Narwi, Elstery, Soławy – Odry/Warty i Wisły).Zlodowacenia kontynentalne pokrywały lodową skorupą znaczną część Eurazji i Ameryki Północnej i przesuwały na południe granice stref klimatycznych. Przyczyną zlodowaceń były zmiany obiegu mas powietrza w atmosferze i prądów morskich oraz zmiany położenia Ziemi w stosunku do Słońca. Sprzyjały im spadki średnich temperatur, mniejsze nasłonecznienie i duże różnice letnich i zimowych temperatur. Cztery okresy minimum promieniowania słonecznego wskazane przez Milankovicia również były powiązane ze zlodowaceniami. Na ich wystąpienie miało wpływ także zjawisko albedo (odbijanie światła i ciepła padającego na obszary pokryte śniegiem i lodem), a także zwiększanie się opadów śniegu. Kiedy temperatura się obniżała, a śnieg nie topniał latem, tworzyły się pokrywy firnowe i powstawały lodowce. Lodowce powstawały stosunkowo szybko na skutek łączenia pól firnowych. Potem łączyły się na obszarach arktycznych w potężne lądolody, które rozszerzały swój zasięg na południe. Taki proces mógł trwać kilka tysięcy lat. Pierwszym wyraźniej odnotowanym w Europie zlodowaceniem środkowego plejstocenu było zlodowacenie Narwi (Günz), które nastąpiło 900-800 tys. lat temu. Lądolód, który powstał na obszarze Skandynawii sięgnął wtedy Niziny Podlaskiej i Białorusi, nanosząc gliny morenowe o grubości dochodzącej do 50 metrów. Od czoła lądolodu spływała na południe woda, kierując się w stronę Morza Czarnego. Kolejna transgresja lądolodu, znana jako zlodowacenie Sanu I (pierwsza faza zlodowacenia Elstery) nastąpiła ok. 630/580-560 tys. lat temu. Lądolód sięgnął wtedy daleko na południe, aż po Pogórze Karpackie i Sudety. Właściwe zlodowacenie Elstery (San II), które nastąpiło ok. 478-27 tys. lat temu miało największy zasięg. Lądolód pokrył szelf Morza Północnego, sięgnął Londynu, Kotliny Kłodzkiej i Jeleniogórskiej, Bramy Morawskiej i terenów na południe od Hamburga. Lodowiec rozlał się aż po Karpaty i dolinę środkowego Donu. Każde zlodowacenie zmieniało warunki klimatyczne i hydrologiczne na sąsiadujących z lądolodem obszarach. Około 310/227 tys. lat temu rozpoczęło się zlodowacenie Soławy (środkowopolskie), które przeciągnęło się do ok. 120 tys. lat temu. Lądolód pokrył wtedy obszary Wysp Brytyjskich, szelfu Morza Północnego, dolinę dolnego Renu. Sięgnął do Bramy Morawskiej, Wyżyny Krakowsko-Częstochowskiej i Gór Świętokrzyskich. Wchodził głęboko w dolinę Dniepru. Wody z czoła lodowca tworzyły wtedy jeziora zastoiskowe lub spływały dolinami w kierunku Morza Czarnego. Ostatnie zlodowacenie, zlodowacenie Wisły (Würm) rozpoczęło się około 110 tys. lat temu. Strefy roślinności przesunęły się nawet o 1000 km na południe. Z powodu uwięzienia olbrzymich ilości wody w lądolodach poziom oceanu światowego obniżył się o 60-90 metrów. Lądolód sięgnął do północnej Polski, Mazowsza, Białorusi, Wysp Brytyjskich i Morza Północnego.Maksimum ostatniego zlodowacenia nastąpiło około 20-18 tys. lat temu. Potem nastąpiło stopniowe ocieplenie klimatu i lądolód zaczął topnieć. Lodowiec zaczął wycofywać się na północ, do Skandynawii. Zlodowacenie objęło także Alpy i góry Kaukazu. Lądolody pokryły także północno-wschodnią Syberię oraz sporą część Ameryki Północnej. Tu także wyróżnia się cztery zlodowacenia: Nebraski, Kansas, Illinois i Wisconsin. Pomiędzy zlodowaceniami następowały okresy ocieplenia klimatu, w których temperatury były podobne do współczesnych, a nawet wyższe. Wyróżnia się interglacjały: kromerski/Przasnysza (ok. 730-647 tys. lat temu), holsztyński (427-364 tys. lat temu), eemski (128-110 tys. lat temu). Jako interglacjał traktuje się niekiedy następujący po zakończeniu ostatniego zlodowacenia okres holocenu. W trakcie okresów glacjalnych następowały także mniejsze ocieplenia zwane interstadiałami. Efektem uwięzienia mas wód w lądolodach były regresje morskie, czyli obniżanie poziomu oceanu światowego. Ocean podnosił się i ustępował głównie w rytmie glacjałów i interglacjałów. Plejstoceński poziom mórz mógł różnić się nawet 150 m od obecnego. Układ mórz i oceanów był różny od obecnego. Morze Czarne nie było połączone ze Śródziemnym, a Morze Kaspijskie było rozleglejsze, niż dziś. Południowa część Morza Północnego stanowiła stały ląd (tzw. Doggerland), łącząc Wyspy Brytyjskie z Europą. Zasięg Morza Śródziemnego był mniejszy, a północna część Adriatyku i cześć Morze Egejskiego były stałym lądem. Wyspy Japońskie były połączone z kontynentem azjatyckim. Azja Południowo-Wschodnia i część Indonezji tworzyły zatopiony dziś subkontynent zwany Sunda. Blisko niego leżał subkontynent Sahul złożony z połączonych: Australii, Tasmanii i Nowej Gwinei. Azję (Czukotkę) i Amerykę Północną (Alaskę) łączył pomost lądowy zwany Beringią.
Opisane zmiany warunków przyrodniczych spowodowały przekształcenia ziemskich ekosystemów i zamieszkujących je gatunków organizmów. Były przyczyną silnych nacisków selekcyjnych prowadzących do wykształcenia się nowych gatunków i migracji lub wyginięcia istniejących. Powstawanie fizycznych barier (takich jak góry, morza, czy pustynie) prowadziło do różnicowania i dzielenia populacji. Zmiany klimatu środowiska zaznaczyły się także na obszarze Afryki. Powstanie Wielkiego Ryftu Afrykańskiego (Wielkich Rowów Afrykańskich) i towarzyszących mu łańcuchów górskich i wyżyn miało tu kluczowe znaczenie. We wschodniej Afryce powstała strefa cienia opadowego, która przyczyniła się do sirozwoju bardziej otwartych suchszych środowisk już około 14 mln lat temu, w środkowym miocenie. Globalny trend zmiany klimatu na chłodniejszy i suchszy sprzyjał pogłębieniu tego zjawiska. Przedtem większą część Afryki pokrywały lasy, a pustynia Sahara jeszcze nie istniała. Kiedy powstały Wielkie Rowy Afrykańskie, leżące na ich brzegach góry i wyżyny stały się barierą dla wilgotnych mas powietrza znad Oceanu Atlantyckiego, które wcześniej zasilały lasy porastające kontynent od Atlantyku do Oceanu Indyjskiego. W strefie Wielkiego Ryftu powstał urozmaicony, skomplikowany krajobraz, który tworzył teraz mozaikę różnorodnych środowisk i nisz ekologicznych. Powstała mozaika środowisk sawannowych i leśnych, której układ zmieniał się w rytmie fluktuacji klimatu. Na obszarach podzwrotnikowych i podrównikowych następowały po sobie naprzemiennie okresy wilgotne (pluwiały) i suche (interpluwiały). Ogólnie rzecz biorąc okresy pluwialne są skorelowane z okresami cieplejszymi i wilgotniejszymi w wyższych szerokościach geograficznych. Wahania klimatu od wilgotnego do suchego (i na odwrót) powodowały szybkie zmiany biomów, a co za tym idzie silne naciski selekcyjne na zamieszkujące je populacje organizmów. Około 10-5 mln lat temu nastąpiła faza znacznego osuszenia i ochłodzenia klimatu. W sporej części Afryki zapanowały otwarte biomy trawiaste, co zmusiło populacje różnych gatunków do przystosowania się do nowej sytuacji. W tej nowej sytuacji znalazły się też różne gatunki ssaków naczelnych zamieszkujące wschodnią i środkową Afrykę, w tym przodkowie rodzaju Homo. Warto zaznaczyć, że najważniejsze stanowiska, na których odkryto szczątki najwcześniejszych praludzi i ich narzędzia położone są właśnie na obszarze Wielkich Rowów Afrykańskich.
Badania genetyczne wykazały, że różnica między DNA człowieka (Homo sapiens sapiens) a szympansa zwyczajnego (Pan troglodytes) wnosi jedynie 1,5%. Genom goryli (Gorilla) dzieli od ludzkiego jedynie 2% różnic, genom orangutanów (Pongo) około 3%, a genom gibbonów (Hylobates) około 4%. Oznacza to, że człowiek i małpy człekokształtne (Hominoidea) miały wspólnych przodków. Dzięki badaniom genetycznym udało się także stwierdzić, że ostatni wspólny przodek ludzi i małp człekokształtnych żył ok. 8-5 mln lat temu. Dzięki pracy paleoantropologów udało się odnaleźć skamieniałe szczątki przodków człowieka pochodzące z tych odległych czasów. W latach 2001-2002 odkryto w Czadzie szczątki istoty nazwanej Sahelanthropus tchadensis, która żyła około 7-6 mln lat temu. Budowa jej czaszki wskazuje na dwunożność, a kształt kości palców na przystosowanie do wspinania się na drzewa. Twarz tej istoty była płaska, a kły silnie zredukowane. Przystosowanie do dwunożności jest cechą zbliżającą Sahelanthropusa do współczesnego człowieka i wskazuje na jego przynależność do najstarszych hominidów. Szczątki kostne gatunku Orrorin tugenensis, odkryte na wzgórzach Tugen w Kenii liczą sobie około 5,6-6 mln lat. Gatunek ten miał małe i pokryte grubym szkliwem zęby, podobne do ludzkich. Budowa kości kończyn pokazuje, że był on przystosowany zarówno chodu wyprostowanego, jak i do wspinania się na drzewa. Sprzed 5,2-5,8 mln lat temu pochodzą szczątki Ardipithecus kadabba, odkrytego w środkowym biegu rzeki Auasz w Etiopii, gatunku wykazującego mozaikę cech typowo małpich i typowo ludzkich, jednak z tendencją do dwunożności. Te wczesne skamieniałości istot sprzed 7-5 mln lat reprezentują początki ludzkiej linii rozwojowej. Znany ze stanowiska Aramis w środkowej dolinie rzeki Auasz w Etiopii Ardipithecus ramidus pochodzi sprzed 4,4 mln lat. Zachowało się 40% szkieletu odkrytego okazu. Ardipithecus ramidus był małą istotą o wzroście 1,2 m, długich ramionach i krótkich nogach i prognatycznej (wysuniętej do przodu twarzy). Budowa jego miednicy i kości stóp wskazuje na dwunożny chód, choć nie utracił on jeszcze całkowicie zdolności do poruszania się po drzewach. Stanowił mozaikę cech prymitywnych i zaawansowanych. Ardipithecus był zatem najprawdopodobniej przodkiem australopiteków i późniejszych hominidów. Był gatunkiem przystosowanym do otwartego środowiska w typie sawanny (jak i do warunków leśnych), pożywiania się twardym pokarmem i chodzenia na dwóch nogach. Jednocześnie był jeszcze podobny do późnomioceńskich hominidów, takich jak Sahelanthropus, czy Orrorin. Warto wspomnieć, że przystosowania związane z dwunożnością wykształciły się w dużej mierze jeszcze u hominidów żyjących w środowiskach leśnych i dopiero później zostały wykorzystane na obszarach otwartych.
Kolejnym ważnym krokiem w ewolucji wczesnych hominidów było przejście do całkowitej dwunożności. Świadectwem tej przemiany jest odnaleziony w Latetoli w Tanzanii zespół śladów praludzi idących po popiele wulkanicznym około 3,8 mln lat temu. Wilgotny popiół wulkaniczny został tu zmoczony przez deszcz, a potem stwardniał, umożliwiając zachowanie śladów. Analiza śladów wykazała, ze pozostawiły je istoty ze stopami wysklepionymi i nieznacznie tylko różniącymi się od stóp współczesnych ludzi, w pełni przystosowanych do dwunożnego chodu. W tych samych warstwach odkryto tropy typowych zwierząt sawannowych (słoni, strusi, żyraf, antylop) co wskazuje na bytowanie hominidów w otwartym środowisku trawiastym poprzecinanym gdzieniegdzie lasami galeriowymi. Dwunożny chód był zatem przystosowaniem do nowego, mozaikowego środowiska, które wykształciło się na skutek zmian klimatu Ziemi. W czasie, kiedy odciśnięte zostały ślady z Laetoli, we wschodniej, centralnej i południowej Afryce żyły już australopiteki, które zdominowały wymienione obszary w okresie 3,8-2,5 mln lat temu. Paleoantropolodzy odkryli szczątki kostne sześciu gatunków australopiteków: Australopithecus afarensis, Australopithecus africanus, Australopithecus anamensis, Australopithecus sediba, Australopithecus garhi, Australopithecus bahrelghazali. Szczątki kopalne australopiteków są liczniejsze, niż hominidów pochodzących z wcześniejszego okresu. Odnalezione Szczątki osobnika Australopithecus anamensis wskazują, ze miał on więcej cech zbliżających go do współczesnego człowieka. Był dwunożny, a jego kości i uzębienie wykazują znaczne podobieństwo do ludzkich. Najlepiej poznanym gatunkiem australopiteka jest Australopithecus afarensis, znany z wielu odnalezionych skamieniałości. Większość z nich pochodzi z formacji Hadar i z Laetoli. Ślady z Laetoli pozostawili najprawdopodobniej przedstawiciele tego właśnie gatunku. Najważniejsze znalezisko tego gatunku to niekompletny szkielet osobnika płci żeńskiej oznaczony jako AL 288-1, znaleziony w Hadar w Etiopii i znany szerzej pod nazwą Lucy. Należy on do istoty mającej ok. 0,9 m wzrostu, przystosowanej do dwunożnego chodu i postawy wyprostowanej, lecz o niewielkim mózgu (400-450 cm3)i silnie prognatycznej twarzoczaszce. Żyła ona w mozaikowym środowisku wilgotnych lasów i sawanny parkowej. Oznacza to, że bytowała na granicy dwóch środowisk i mogła okresowo powracać do lasu. To właśnie w Australopithecus afarensis należy upatrywać przodka późniejszego rodzaju Homo. Odnalezione w Bahr el-Ghazal w Czadzie szczątki Australopithecus bahrelghazali wskazują, ze australopiteki zamieszkiwały w pliocenie także zachodnią część Afryki. Australopiteki bytowały w lasach, ale przemierzały też otwarte przestrzenie sawanny w poszukiwaniu pożywienia. Ich uzębienie wskazuje na przystosowanie do wszystkożerności. Płaska twarzą i mniejszą mózgoczaszką odznaczał się Kenyanthropus platyops, żyjący 4-3 mln lat temu. Pomiędzy 3 mln a 1,8 mln lat temu wyodrębniły się z linii rodowej australopiteków tzw. australopiteki masywne, czy rodzaj Paranthropus: Paranthropus aethiopicus, Paranthropus boisei, Paranthropus robustus. Charakteryzowały się one masywnymi szczękami i żuchwami oraz rozbudowanym aparatem zębowym (zwłaszcza zębów trzonowych). Ten potężny aparat żujący służył im do rozdrabniania pokarmu roślinnego. Jednocześnie były w pełni dwunożne. Szczątki kostne Paranthropus robustus pokazują, że miał on zmniejszoną mózgoczaszkę (410 cm3) i wielki grzebień kostny na szczycie czaszki. Istoty z rodzaju Paranthropus zamieszkiwały Afrykę równolegle z australopitekami i wczesnymi przedstawicielami rodzaju Homo jeszcze około 1 mln lat temu. W przeciwieństwie do pozostałych, wszystkożernych hominidów, żywiły się one przede wszystkim pokarmem roślinnym.
Do niedawna uważano, że początki wytwarzania narzędzi kamiennych związane są z pierwszymi przedstawicielami rodzaju Homo. Najnowsze badania wskazują jednak, że poprzedzają one jego początek o około 1 mln lat. W 2012 najstarsze, jak dotychczas, narzędzia zostały odkryte na stanowisku archeologicznym Lomekwi w północnej Kenii, na obszarze hrabstwa Turkana. Stanowisko jest położone w rejonie Wielkiego Ryftu Afrykańskiego, w pobliżu zachodniego brzegu Jeziora Turkana. Na stanowisku Lomekwi 3 w warstwach depozytów piaszczystych i mułowych odkryto wiele kamiennych artefaktów i skamieniałości. Wydobyto tu 149 narzędzi kamiennych i 11 skamieniałości. Wiek warstw geologicznych zawierających te narzędzia został określony z pomocą metody paleomagnetycznej. Dzięki nim udało się stwierdzić, że uformowały się około 3,3 mln lat temu. Badania izotopowe dawnych gleb wykazały, że w tamtych odległych czasach był to teren zalesiony. Archeolodzy odnaleźli tu 83 rdzenie kamienne, 35 odłupków, kamienne „kowadła”, przebijaki, obrobione otoczaki i narzędzia o trudnej do zidentyfikowania funkcji. Skrupulatne badania ujawniły, że narzędzia te były obrabiane na kilka sposobów. Badacze byli w stanie powiązać rdzenie z obitymi od nich odłupkami. Stwierdzili, że kamienne narzędzia były niewątpliwie wykonane intencjonalnie przez praludzi i nie były efektem przypadkowego połupania fragmentów skały. W czasie obróbki były one obracane i obrabiane z kilku stron. Narzędzia z Lomekwi są większe, niż te należące do późniejszej kultury olduwajskiej. Najcięższe z nich waży aż 15 kg. Są one wykonane z bloków bazaltu i fonolitu. Przedmioty z Lomekwi są świadectwem intencjonalnego użycia siły do kształtowania pożądanych przedmiotów. Liczą sobie 3,3 mln lat, co czyni je najstarszymi znanymi narzędziami na Świecie. Są one starsze, niż najwcześniejsze świadectwa istnienia rodzaju Homo, należałoby je zatem łączyć z takimi gatunkami istot praludzkich jak żyjący w tym czasie Kenyanthropus platyops, czy Australopithecus afarensis. Prawdopodobnie różnorodne i szybko ulegające zmianom środowisko wymusiło u niektórych ówczesnych hominidów wykształcenie zachowań narzędziowych.
Od australopiteków pochodzi wyodrębniony około 2,3-2,2 mln lat temu rodzaj Homo, do którego należy człowiek współczesny i wszyscy jego wymarli przodkowie i krewni z innych gatunków. Pojawił się on w okresie zimnego wahnięcia klimatycznego na granicy pliocenu i plejstocenu. Około 3-2 mln lat temu, pod koniec pliocenu nastąpił kolejny zwrot ku suchemu i chłodnemu klimatowi, który objawił się powiększeniem pokrywy lodowej w Arktyce i Antarktyce oraz znacznym osuszeniem klimatu kontynentu afrykańskiego. Wcześni przedstawiciele rodzaju Homo wywodzili się najprawdopodobniej od gatunku Australopithecus garhi, którego szczątki pochodzące sprzed 2,5 mln lat odkryto w Bouri w Etiopii. To od niego pochodzą Homo habilis, Homo ergaster i Homo rudolfensis. Podczas gdy populacje rodzaju Paranthropus przystosowały się życia w środowisku zadrzewionym i pokarmu roślinnego, u przedstawicieli rodzaju Homo nastąpiła dalsza ewolucja w kierunku powiększenia rozmiarów mózgu, zmniejszenia twarzoczaszki i aparatu zębowego przy pełnej dwunożności. Nastąpiło także skrócenie ramion, wydłużenie nóg i zmiana budowy dłoni. Tryb życia i dieta tych wczesnych przedstawicieli naszego rodzaju były początkowo jeszcze zbliżone do sposobu życia australopiteków. Mimo to różnili się oni od swych bezpośrednich przodków. Większe czaszki i mniejsze zęby trzonowe wskazują na inne zachowania i stopniowe zmiany trybu życia. Pojemność mózgoczaszki Homo habilis wynosiła już 610 cm3, a Homo rudolfensis aż 750 cm3.
Pierwsi przedstawiciele rodzaju Homo byli twórcami jednych z najstarszych narzędzi kamiennych, a tym samym pierwszych kultur archeologicznych (czyli uchwytnych w czasie i przestrzeni zespołów podobnych do siebie zabytków). Zaczęli wytwarzać kamienne narzędzia w sposób systematyczny około 2,6-2,4 mln lat temu. Narzędzia z Lomekwi sprzed 3,3 mln lat i pierwsze narzędzia olduwajskiej stanowią początek ludzkiej kultury materialnej, której znaczenie wzrastało wraz z upływem czasu. Niewykluczone, że już wcześniej hominidy używały prostych narzędzi z surowców organicznych, które nie zachowały się do naszych czasów. Narzędzia otoczakowe sprzed 2,6 mln lat odnaleziono w Gona w regionie Afar, w środkowej części doliny rzeki Auasz w Etiopii. Były to narzędzia wykonane ze specjalnie dobranych rodzajów skał, wykonywane w sąsiedztwie rzek i używane przede wszystkim do oprawiania tusz zwierzęcych i rozbijania kości. Narzędzia otoczakowe znane są także z doliny etiopskiej rzeki Omo, oraz z okolic jeziora Turkana na pograniczu Etiopii i Kenii. Pierwsze narzędzie kamienne wykonane przez istoty z rodzaju Homo określa się mianem kultury oldowajskiej lub przemysłu oldowajskiego, od Wąwozu Olduvai w Tanzanii, gdzie zostały po raz pierwszy odkryte. Powstawały one poprzez obrabianie kamiennym tłukiem otoczaków i oddzielanie od nich odłupków w celu ukształtowania gotowego narzędzia. Jako surowiec wykorzystywano tu rzeczne otoczaki, lub kanciaste bryły kamienne, najczęściej kwarcowe, kwarcytowe, bazaltowe, obsydianowe lub krzemienne. Wyrabiano z nich narzędzia do cięcia i rąbania, tzw. choppery i chopping-tools, narzędzia sferoidalne, narzędzia wieloboczne, skrobacze. Jako narzędzia wykorzystywano także powstałe w czasie obrabiania kamiennych rdzeni odłupki którego poddawano dalszej obróbce (tzw. retuszowi – odbijaniu od ich krawędzi jeszcze mniejszych odłupków), kształtując przedmioty o pożądanych ostrych krawędziach. Narzędzia były zróżnicowane pod względem wielkości i wagi i mogły w zależności od tego służyć do cięższych lub lżejszych prac. Praludzie już wtedy potrafili bardzo zmyślnie dobierać rodzaj skały do wytwarzania określonych rodzajów narzędzi. Produkcja narzędzia wymagała powstania w ich umyśle koncepcji planowania, przewidywania skutków podejmowanych działań i pożądanego efektu. Produkcja narzędzia polegała na wykonaniu określonej sekwencji czynności (uderzeń), kształtujących przedmiot. Narzędzia oldowajskie były wytwarzane metodą minimalnego wysiłku koniecznego do uzyskania pożądanych, ostrych krawędzi. Twórcami narzędzi zaliczanych do kultury oldowajskiej byli wcześni przedstawiciele rodzaju Homo: Homo habilis, Homo rudolfensis i Homo ergaster. Na wielu stanowiskach narzędzia są odkrywane w sąsiedztwie kości zwierzęcych (słoni, hipopotamów, żyraf). Nagromadzenia narzędzi i kości są zatem pozostałościami miejsc ćwiartowana zwierząt (padłych bądź upolowanych) lub obozowisk. Olduwajskie narzędzia kamienne były stopniowo doskonalone wraz z upływem czasu. Używano ich aż do okresu ok. 1,5 mln lat temu. Pojawiła się udoskonalona technika dwustronnej obróbki narzędzi, a także przedmioty o wydłużonej, retuszowanej krawędzi, zwane protopięściakami. Narzędzia olduwajskiej były wykorzystywane do dzielenia mięsa, rozbijania kości, obróbki drewna i roślin, rozbijania orzechów, kopania w ziemi. Stanowiska związane z kulturą oldowajską występują przede wszystkim w regionie Wielkich Rowów Afrykańskich (Hadar, Melka Kunture, Gadeb, Omo, Jezioro Turkana, Koobi Fora, Kanapoi, Olduvai, Laetoli, Senga Nyabousosi), ale także w południowej Afryce (Swartkrans, Kromdraai, Taung, Sterkfontein) i w Afryce Północnej (Sidi Abderrahman, Tanger, Ain Hanech, Ain Boucherit).
Wąwóz Olduvai, od którego nazwę wzięła kultura olduwajska jest jednym z najważniejszych zespołów stanowisk archeologicznych pochodzących z dolnego paleolitu. Wiele z najważniejszych świadectw życia praludzi, ich szczątków kostnych i używanych przez nich narzędzi odkryto na stanowiskach grupujących się właśnie w tym miejscu. Wąwóz Olduvai położony jest na granicy Kenii i Tanzanii, na wschód od Równiny Serengeti. Przecina on łańcuch górski złożony z czynnych wulkanów. Blisko niego leży kompleks stanowisk Laetoli. Dzięki obecnej na tych stanowiskach sekwencji poziomów lawy i tufu wulkanicznego z okresu ok. 4,32-1,25 mln lat temu i zastosowaniu potasowo-argonowej i paleomagnetycznej metody datowania archeologom i paleoantropologom udało się określić wiek znalezisk. Odkryto tu m. in. nagromadzenia kości, kamieni i kamiennych narzędzi, stanowiące pozostałości obozowisk praludzi. Niektóre z nich były prawdopodobnie zaopatrzone w chroniące przed wiatrem osłony z gałęzi. Obozowiska zakładano zarówno na obszarze sawanny parkowej, jak i na skraju sąsiadujących z nią lasów, najchętniej na terenach obfitujących w wodę, czyli w sąsiedztwie rzek i jezior. Oprócz obozowisk odkryto miejsca ćwiartowania zwierząt, miejsca obróbki kamienia, a także znaleziska luźne narzędzi, czy kości. Środowisko naturalne w okolicach Wąwozu zmieniało się w rytm zmian klimatu, od suchego, poprzez wilgotne i ponownie do suchego. Praludzie zamieszkujący ten rejon musieli się dostosować do tych zmian. W rejonie Koobi Fora znaleziono narzędzia noszące ślady wykorzystywania ognia i prawdopodobne ślady ognisk. Być może praludzie zaczęli wtedy wykorzystywać ogień z naturalnych pożarów lasów lub wybuchów wulkanicznych. Nie ma jednak dowodów, że w tak odległych czasach umiano rozpalać ogień i wykorzystywać na sposób systematyczny. Archeolodzy i antropolodzy spierają się, czy użytkownicy najstarszych narzędzi byli myśliwymi, czy też padlinożercami. Badania wskazują, że praludzie rzeczywiście żywili się ciałami martwych zwierząt, do których zwykle mieli dostęp jako pierwsi. Głównym źródłem pokarmu mięsnego było dla wczesnych hominidów padlinożerstwo. Tusze padłych zwierząt dzielono na części za pomocą narzędzi kamiennych i zanoszono do obozowisk, gdzie je spożywano. Wykorzystywano mięso antylop, zebr, dzikich świń, hipopotamów, słoni, żyraf i innych zwierząt. Jedzenie mięsa dostarczało dużej ilości łatwo dostępnej i łatwo przyswajalnej przez organizm energii, która mogła być zużytkowana m. in. na pracę mózgu. Ważnym uzupełnieniem mięsnej diety był pokarm roślinny (owoce, łodygi, bulwy, korzenie) pozyskiwany droga zbieractwa. Wcześni przedstawiciele rodzaju Homo tworzyli luźne grupy zbieraczy i padlinożerców, liczące prawdopodobnie około 30 osobników. Centrum ich aktywności były obozowiska, w których wytwarzano narzędzia z kamienia i surowców nietrwałych (np. drewna) i spożywano posiłki. Znoszono tu surowiec kamienny do wyrobu narzędzi, czasem z odległości 7-15 km, choć zwykle było to nie więcej niż 2-4 km. Wraz z upływem czasu surowiec przynoszony z dalszych, różnorodnych źródeł zyskiwał na znaczeniu. Nie ma żadnych śladów sztuki, zachowań symbolicznych, czy religii z czasów wczesnych przedstawicieli rodzaju Homo. Pojawiają się one dużo później, bo dopiero ostatnich 100 tys. lat.
Pojawienie się Homo ergaster okazało się przełomowym momentem w ewolucji człowieka. Dzięki pochodzącemu sprzed 1,6 mln lat znalezisku szkieletu młodego osobnika tego gatunku odkrytemu nad brzegiem rzeki Nariokotome nad Jeziorem Turkana wiemy, jak wyglądała jego budowa anatomiczna. Jego szkielet był już bardzo zbliżony do szkieletu współczesnego człowieka. Miał on 160 cm wzrostu, był więc wyższy od innych hominidów, które dotychczas żyły na Ziemi. Był wysoki i smukły, a kości jego nóg wskazują na doskonałe przystosowanie do długich marszów. Ciało było doskonale przystosowane do tropikalnych warunków i jak przypuszczają badacze, pozbawione już większości owłosienia. Objętość mózgoczaszki wynosiła 880 cm3. Była to już istota w pełni dwunożna, Anatomia Homo ergaster była już podobna do anatomii człowieka współczesnego. Dzięki nowym przystosowaniom mógł on skolonizować suchsze i trudniejsze środowiska w Afryce i po raz pierwszy wyjść poza obręb tego kontynentu i dotrzeć do Eurazji. Homo ergaster był też przodkiem późniejszych form praludzi, takich jak Homo erectus i Homo heidelbergensis (od tego ostatniego pochodzą zarówno neandertalczyk, jak i człowiek współczesny). To właśnie Homo ergaster zaczął wytwarzać nowy typ narzędzi, bardziej zaawansowany od olduwajskich narzędzi otoczakowych. Około 1,76 mln lat temu zaczął wytwarzać pierwsze narzędzia bifacjalne, czyli pięściaki, rozłupce i inne, jak pokazują znaleziska z Kokiselei w Kenii. Oczywiście narzędzia wykonywane w tradycji olduwajskiej nie wyszły od razu z użycia i były używane obok nowych wytworów jeszcze przez około 800 tys. lat. Nowe narzędzia, nazywane aszelskimi (od miejscowości St Acheul we Francji, gdzie po raz pierwszy je rozpoznano i opisano) powstawały w wyniku obróbki i kształtowania kamiennego rdzenia, któremu dotychczas poświęcano niewiele uwagi. Charakterystycznymi narzędziami aszelskimi są wytwarzane z otoczaków lub dużych odłupków pięściaki – starannie obrobione narzędzia o kształcie zbliżonym do kropli bądź migdała. Na obszarze Afryki wytwarzano je przede wszystkim z kwarcytu i skał wulkanicznych. Pięściaki były narzędziami, których obydwie powierzchnie (przednia i tylna) były obrobione i posiadały dwie ostre krawędzie. Wytwarzano także dwustronnie obrobione narzędzia przypominające dłuta, zwane przez specjalistów rozłupcami, oraz narzędzia wykonywane z odłupków: skrobacze, zgrzebła, odłupki retuszowane. Wprowadzenie technologii aszelskiej i pięściaków zbiegło się z pojawieniem się w zapisie kopalnym Homo ergaster, a około 1,6-1,4 mln lat temu narzędzia wykonywane w tej technice były już powszechnie używane na terenach wschodniej i środkowej Afryki. Pięściaki różnią się rozmiarami a największe z nich prowokują wśród specjalistów dyskusje, do czego były używane. Mogły służyć do porcjowania tusz zwierzęcych, rzucania w zwierzynę łowną, czy obróbki drewna. Miały zapewne masę zastosowań i dlatego badacze porównują je dziś czasem do scyzoryków szwajcarskich.
Około 1,8-1,7 mln lat temu pierwsi praludzie opuścili Afrykę i zaczęli docierać do różnych regionów Eurazji. Przyczyną migracji afrykańskich populacji rodzaju Homo poza kontynent afrykański były zmiany klimatyczne związane z początkami czasu zlodowaceń, które w Afryce spowodowały osuszenie klimatu i wydłużenie czasu trwania pory suchej, co miało wpływ na kurczenie się lasów i spadek pogłowia zwierząt. Kolejną przyczyną mogła być ucieczka przed chorobami zakaźnymi i pasożytniczymi pleniącymi się w tropikalnej Afryce. Praludzie byli już fizycznie przystosowani do długich wędrówek, umieli także wykorzystywać ogień i dysponowali narzędziami do obróbki skór zwierzęcych, zatem byli przygotowani do wędrówki na chłodniejszą północ. Z Afryki wychodziły najpierw pojedyncze, małe grupy praludzi. Później mniejsze i większe grupy przesuwały stopniowo zasięg swoich wędrówek w poszukiwaniu zasobów i zajmowały coraz to nowe tereny. Naturalnym szlakiem wędrówek był obszar Wielkiej Doliny Ryftowej, sięgającej od wschodniej Afryki po Bliski Wschód. Tym szlakiem grupy ludzkie Homo ergaster mogły wędrować na północ opuszczając Afrykę. Przez dolinę Nilu wkraczali do Syropalestyny, a z terenów Etiopii mogli dotrzeć na Bliski Wschód przez skraj Półwyspu Arabskiego. Stąd otwarta była droga na wschód, do Azji Środkowej i Wschodniej (Indii, Chin, Indonezji), oraz na zachód i północ (na Kaukaz i do Europy). Azja, która witała pierwszych praludzi, była zróżnicowanym kontynentem, mocno dotkniętym plejstoceńskimi zmianami środowiskowymi. W jej wschodniej, centralnej i południowej części rozwijały się pustynie, takie jak Pustynia Thar w Radżastanie. W czasie zlodowaceń Azja wysychała, a zjawiska monsunowe znacznie słabły. W okresach interglacjalnych klimat stawał się wilgotniejszy, a monsuny obficie zraszały deszczem południową część kontynentu. Część przechodzących z Afryki grup ludzkich trafiała na obszar tzw. Korytarza Lewantyńskiego, położonego pomiędzy Morzem Śródziemnym a Pustynią Syryjską i Arabską. Stanowił on główny szlak dla wędrujących na północ, dlatego jedne najstarszych dowodów bytowania człowieka poza Afryką zostały znalezione właśnie tutaj. Mimo, że klimat tego obszaru zmieniał się w rytmie plejstoceńskich zlodowaceń, praktycznie w każdym okresie oferował on dobre warunki życia bytującym tu grupom ludzkim. Na terenie ryftu Morza Martwego w plejstocenie panowały bardzo sprzyjające warunki. Istniało tu mnóstwo zbiorników wodnych i stepowe środowisko przypominające nieco afrykańską sawannę. Najstarszym świadectwem pobytu ludzi w tych stronach jest pochodzące sprzed 1,5-1,2 mln lat stanowisko Ubeidiya, położone w dolinie Jordanu, w pobliżu Jeziora Genezaret. W plejstocenie był tu bogaty w zasoby naturalne teren upstrzony licznymi mniejszymi jeziorami. Odnaleziono tu liczne wczesno aszelskie narzędzia wykonane z krzemienia, bazaltu i wapienia, a także wiele kości zwierząt, które stanowiły pokarm wytwórców tych narzędzi. Tutejsze środowisko było zamieszkane zarówno przez afrykańskie, jak i typowo europejskie gatunki zwierząt. Poziom wody w jeziorach zmieniał się zgodnie z fluktuacjami klimatycznymi. Praludzie zamieszkiwali więc obszar, którego warunki naturalne były bardzo podobne do afrykańskich. Z obszaru Syrii pochodzi szereg stanowisk archeologicznych z narzędziami aszelskimi poświadczających zasiedlenie tego terenu w okresie 1,4-1 mln lat temu. Ale gromady ludzkie przemierzające Korytarz Lewantyński nie poprzestały na jego zasiedleniu i zmierzały dalej, na północ. Dotarły one aż do gór Kaukazu, czego świadectwem jest pochodzące sprzed 1,7-1,6 mln lat stanowisko Dmanisi w południowej Gruzji. Tutejsi praludzie przybyli do bogatego środowiska o zróżnicowanym krajobrazie. U podnóża wulkanów rozciągał się teren pokryty jeziorami, porośnięty lasami olchowo-leszczynowymi, górskimi lasami liściastymi i sosnowo-jodłowymi i stepem. Spokojne bytowanie przerywały erupcje lokalnych wulkanów wypełniające baseny jeziorne lawą i popiołem. W takim środowisku zakładali obozowiska ludzie z gatunku Homo ergaster, którzy żywili się mięsem padłych lub rozszarpanych przez drapieżniki zwierząt. Archeolodzy znaleźli tu ponad tysiąc kamiennych narzędzi i ok. 3000 kości zwierzęcych, które po nich pozostały. Odkryli tu też dwie czaszki osobników Homo ergaster wraz z zachowanymi żuchwami. Przypominają one czaski Homo habilis i Homo rudolfensis i są w istocie bardzo archaiczne. Odkryte tu narzędzia to narzędzia otoczakowe typu olduwajskiego, wykonane z tufu wulkanicznego.
Znaleziska archeologiczne wskazują, że praludzie stosunkowo wcześnie dotarli do wschodniej i południowo-wschodniej Azji, przebywając długą drogę z kontynentu afrykańskiego. Znaleziska szczątków kostnych Homo erectus i narzędzia kamienne z Jawy w Indonezji i z Chin datowane są na 1,8-1,6 mln, a więc na okres bardzo wczesny. W 1891 roku holenderski badacz Eugene Dubois odnalazł w Trinil na Jawie część czaszki Homo erectus i kość udową. Później w pobliskim Trinil w dolinie rzeki Solo odnaleziono dwie częściowo zachowane czaszki, zęby i żuchwę Homo erectus. Obecność tak wczesnych szczątków przedstawicieli tego gatunku oznacza, że Homo erectus musiał tu dotrzeć z Afryki przez Półwysep Arabski, południowy Iran, Pakistan i Indie, poruszając się brzegiem Oceanu Indyjskiego. W Arabii Saudyjskiej i w Jemenie rzeczywiście odkryto stanowiska archeologiczne z aszelskimi wyrobami kamiennymi, co świadczy o tym że szlak ten był wykorzystywany przez praludzi. Nawet w plejstocenie obszar Azji Południowo-Wschodniej cieszył się tropikalnym, gorącym klimatem. Półwysep Indochiński połączony wówczas z Indonezją tworzył subkontynent, stały ląd zwany Sundą. Różnorodność żyjących tu gatunków roślin i zwierząt była imponująca. Na wyspach znajdujących się u wybrzeży Sundy żyło wiele endemicznych gatunków zwierząt. Południowo-Wschodnia Azja leży na granicy płyt tektonicznych (eurazjatyckiej, Oceanu Indyjskiego, Oceanu Spokojnego, australijskiej), co jest powodem intensywnej aktywności wulkanicznej i trzęsień ziemi. Wulkany wybuchały często, pokrywając popiołem i innymi produktami eksplozji rozległe obszary. Dzięki ich działalności tworzyły się też niezwykle żyzne gleby wulkaniczne. Na te tereny przybyły populacje praludzi, które szybko zaczęły się różnicować genetycznie i rozwijać zróżnicowane techniki wykonywania narzędzi. Były one dostosowywane do lokalnych warunków. Liczba narzędzi kamiennych jest mała, co wskazuje, że praludzie mogli tu używać sporej ilości przedmiotów wykonanych z bambusa i drewna. Kamienne narzędzia z Jawy to głównie duże odłupki, rdzenie, tłuki i narzędzia wieloboczne. Towarzyszą im kości ssaków na które polowano (i których padlinę użytkowano): hipopotama karłowatego, nosorożca, świni, stegodona. Na obszarze dzisiejszej Jawy praludzie żyli w krajobrazie mozaiki lasów, terenów otwartych i bagien, nad którymi górowały czynne wulkany. Zdołali przetrwać w tych warunkach przez prawie milion lat, do czasów przybycia człowiek współczesnego na te tereny. Szczątki kostne i narzędzia poświadczające bardzo wczesną obecność praludzi odnaleziono także w Chinach. Dotarli oni tu prawdopodobnie wcześniej, niż 1,5 mln lat temu, prawdopodobnie już około 1,8 mln lat temu, jak wskazuje datowanie szczątków Homo erectus ze stanowiska Yuanmou w prowincji Junnan, gdzie znaleziono także wykonane z kwarcu rdzenie. W Longgupo nad rzeką Jangcy odnaleziono pochodzące z tego samego okresu kości (zęby i część żuchwy) oraz narzędzia Homo erectus. Trzeba jednak dodać, że część badaczy kwestionuje tak wczesne datowania tych znalezisk, Artefakty kamienne z basenu rzeki Nihewan na zachód od Pekinu, odkryte na brzegach kopalnego jeziora liczą sobie 1,6-1,3 mln lat i to właśnie w tym okresie, jak twierdzi część badaczy, Homo erectus dotarł do Chin. Tutejsze populacje poszły inną ścieżką ewolucji niż te zamieszkujące Afrykę i Europę. Najważniejszym chińskim kompleksem stanowisk związanym z Homo erectus jest Zhoukoudian koło Pekinu, badane już od lat dwudziestych XX wieku. Zachowało się tu 13 warstw zawierających narzędzia kamienne, kości zwierząt, a także kości praludzi i inne ślady ich obecności. Używano tu narzędzi otoczkowych i wykonanych z drobnych odłupków. Ich wytwórcą był Homo erectus, którego liczne kości (należące do ok. 40 osobników) znaleziono z Zhoukoudian jeszcze przed II wojną światową. Jego anatomia różniła się od tej, jaką reprezentowali praludzie z Jawy. Znaleziska z Zhoukoudian, a także z innych chińskich stanowisk, takich jak Gongwangling i Guanindong wskazują, że kultura, której wyróżnikiem były narzędzia otoczakowe i wykonane z drobnych odłupków trwała nieprzerwanie pomiędzy 800 tys. a 200 tys. lat temu. Stanowiska związane z Homo erectus odkryto także w Środkowej Azji. Znaleziska z lessów Tadżykistanu pochodzą sprzed 900 tys.-600 tys. lat. Z podobnego okresu pochodzą narzędzia otoczakowe ze wzgórz Karatau w Kazachstanie, co wskazuje na czas przybycia ludzi na te tereny. Stanowiska archeologiczne z kamiennymi narzędziami dolno paleolitycznymi znane są także z gór Mugodżari w Kazachstanie, gdzie znaleziono m. in. aszelskie pięściaki. Dolnopaleolityczne wyroby kamienne odnaleziono także na innych stanowiskach w Kazachstanie, a także w jaskini Sel-Ungur w południowej części Kotliny Fergańskiej. W tej jaskini znaleziono także szczątki kostne hominidów. Najstarsze znaleziska dolnopaleolityczne z południowej Syberii pochodzą ze stanowiska Karama w górach Ałtaj. Datowanie na podstawie zachowanych tu pozostałości dawnej roślinności wskazuje, że była ona zasiedlona około 800 tys.-600 tys. lat temu. Tutejsi praludzie wytwarzali narzędzia otoczakowe. Zabytki dolno paleolityczne znane są także z Tuwy, gdzie odkryto je na stanowisku Torgalyk A, a także z Depresji Kuźnieckiej, doliny Jeniseju, Angary i pustyni Gobi w Mongolii. Wszystkie odkryte na tych obszarach stanowiska świadczą o tym, że grupy praludzi, którzy opuścili Afrykę zasiedlały także regiony położone na północ od Himalajów.
Istoty praludzkie podróżujące szlakiem południowym, wzdłuż wybrzeży Oceanu Indyjskiego także pozostawiły po sobie ślady swej wędrówki. Z obszaru Indii i Pakistanu znane są stanowiska kultury aszelskiej. Ludzie mieli tu do dyspozycji bogate zasoby różnych skał, a także drewno i bambus, z których mogli wytwarzać narzędzia. Z Hunsgi i Pasira w Indiach oraz z Riwat w Pakistanie znane są pozostałości dolno paleolitycznych budowli mieszkalnych w typie prostych szałasów. Późnoplioceńskie stanowisko Riwat w Pakistanie, gdzie znaleziono narzędzia otoczakowe może pochodzić nawet sprzed 1,9 mln lat, jak pokazało datowanie metodą paleomagnetyczną. Indyjskie znaleziska artefaktów dolno paleolitycznych z Pendżabu i Himczal Pradesz liczą sobie około 1,6 mln lat. Aszelskie stanowisko Isampur w stanie Karnataka na południu Indii pochodzi z kolei sprzed 1,2 mln lat. W południowej Azji praludzie używali zarówno prostych narzędzi otoczkowych (zaliczanych do kultury soańskiej ze Wzgórz Siwalik), jak i przedmiotów kamiennych charakterystycznych dla kultury aszelskiej. Narzędzia należące do kultury soańskiej zostały znalezione także w północnych Indiach i w Nepalu. Wśród stanowisk aszelskich są zarówno stanowiska położone na obszarach otwartych, jak i jaskinie i schrony skalne, takie jak Bhimbetka i Adamgarh. Na terenie subkontynentu indyjskiego narzędzia wytwarzano głównie z kwarcytu, dolerytu i bazaltu. Na subkontynencie indyjskim odnaleziono stosunkowo dużo stanowisk dolno paleolitycznych wskazujących na intensywną penetrację tego obszar przez grupy praludzi.
Przedmiotem sporów archeologów i prehistoryków są nadal kwestie czasu i okoliczności zasiedlenia Europy przez pierwszych praludzi w dolnym paleolicie. Zwolennicy długiej chronologii uważają, że nasz kontynent został zasiedlony nawet około 1,5 mln lat temu. Jednak wskazywane przez nich, starsze niż 0,5 mln lat stanowiska są bardzo problematyczne. Rzekome wyroby kamienne znalezione na tych stanowiskach to geofakty, czyli efekty procesów naturalnych. Inwentarze narzędzi są ubogie, brak jest tzw. składanek (tzn. części rdzeni i odłupków, które można do siebie dopasować rekonstruując pierwotną bryłę kamienną. Brak na nich szczątków ludzkich, a same rzekome artefakty znajduje się najczęściej w warstwach żwiru lub gruzu kamiennego. Zwolennicy chronologii krótkiej wskazują, że stanowiska młodsze niż 0,5 mln lat zazwyczaj zawierają duże ilości niewątpliwie wykonanych przez człowieka narzędzi kamiennych, które wydobywa się z warstw ziemi stanowiących świadectwo bytowania i aktywności człowieka w danym miejscu, rdzenie i narzędzia są możliwe do złożenia w kształt pierwotnych brył surowca, a narzędziom często towarzyszą szczątki ludzkie. Mimo tych zastrzeżeń najnowsze badania archeologiczne przyniosły odkrycie niewątpliwych śladów obecności ludzkiej w Europie starszych niż 500 tys. lat. Znaleziono bowiem wiele niewątpliwych stanowisk z wyrobami kamiennymi, które nie są geofaktami, a rzeczywistymi wytworami rąk ludzkich. Z jaskini Sima del Elefante w Atapuerca w Hiszpanii pochodzi fragment ludzkiej żuchwy datowany na 1,2-1,1 mln lat i znaleziony wraz z kamiennymi narzędziami. Są to jak dotąd najstarsze szczątki ludzkie znalezione w Europie. Stanowiska z okresu 1,2 mln-0,7 mln lat temu znane są ze śródziemnomorskiej Europy (Pont-de-Lavaud, La Chaudronnière, Lunery-Rosières, Pont-de-la-Hulauderie, Ca’Belvedere di Monte Poggiolo, Vallparadís), Ukrainy (Korolewo), oraz południowej Rosji (Kurgan Cimbal, Bogatiry, Rodniki). Znaleziono na nich jedynie niewielką liczbę kamiennych artefaktów: prostych narzędzi otoczakowych. Większość tych stanowisk pochodzi z końca wczesnego plejstocenu, z czasów, kiedy globalny klimat mocno się ochłodził, powodując liczne zmiany środowiska naturalnego. W Europie wyginęła lub została rozproszona ciepłolubna fauna wilafranszu, a świat zwierzęcy zdominowały większe ssaki lepiej przystosowane do chłodniejszego klimatu. Wiele gatunków ssaków migrowało do Europy z Afryki i Azji. Nowe, obfitujące w zwierzynę środowiska były atrakcyjne dla hominidów przybywających do Europy. To właśnie obfitość zwierząt przyciągała ludzi, mimo coraz chłodniejszych i suchszych warunków klimatycznych. W południowej Europie biomy typu śródziemnomorskiego zostały zastąpione stepami. Pierwsi praludzie, którzy przybyli na kontynent mogli się tu dostać trzema drogami: przez Cieśninę Gibraltarską, pomostem lądowym łączącym tunezyjski Przylądek Bon z Sycylią, lub przez Azję Mniejszą. Najbardziej prawdopodobne są dwie pierwsze drogi. Wiele wskazuje na to, że ludzie zasiedlający w dolnym paleolicie Europę dysponowali już umiejętnościami żeglugowymi i mogli przepłynąć Cieśninę Gibraltarską, np. na prostych tratwach. Około 0,94-0,85 mln lat temu praludzie zaczęli zasiedlać obszary Europy położone dalej na północ, poza Alpami i w Europie Środkowej. Mogą o tym świadczyć stanowiska takie jak Happisburgh we wschodniej Anglii, gdzie odkryto narzędzia odłupkowe pochodzące z okresu 0,94-0,85 mln lat temu. W tym czasie obszar dzisiejszej Anglii pokryty był stepem, na którym gdzieniegdzie rosły kępy sosnowo-świerkowych lasów. Temperatury były o kilka stopni niższe od współczesnych. W pobliżu odkryto także stanowisko Pakefield pochodzące sprzed 0,7 mln lat z małymi narzędziami krzemiennymi. Stanowiska dolno paleolityczne z ostatniej fazy wczesnego plejstocenu odkryto także w środkowej dolinie Loary. Ich datowanie wskazuje, że praludzie wędrowali wtedy dalej na północ jedynie w okresach poprawy warunków klimatycznych i powracali na południe, kiedy wzmagał się zimny, glacjalny klimat. Europę zamieszkiwali w tych czasach ludzie należący do gatunku Homo heidelbergensis, znanego ze skamieniałych szczątków z Mauer koło Heidelbergu, Petralony w Grecji, Sima de Los Huesos w Hiszpanii i Arago we Francji. Pojemność jego puszki mózgowej wynosiła już ok. 1206 cm3, co było znaczącą zmianą w stosunku do jego przodków. Jego twarzoczaszka przypominała już człowieka współczesnego, choć miała jeszcze sporo cech prymitywnych, takich jak masywne łuki brwiowe czy niskie czoło. Homo heidelbergensis wywodził się od afrykańskich populacji Homo ergaster. Był też przodkiem neandertalczyków i prawdopodobnie także Homo sapiens. Na stanowisku Atapuerca-Gran Dolina w Hiszpanii znaleziono w jednej z warstw prawie 100 fragemntów kości ludzi należących do gatunku Homo antecessor, wraz z licznymi kościami zwierzęcymi. Niektóre kości ludzkie nosiły ślady cięcia i rozbijania, co jest świadectwem kanibalizmu. Sierra de Atapuerca to łańcuch górski w północnej Hiszpanii, w którym istnieje mnóstwo jaskiń wydrążonych przez wodę w skałach wapiennych. W plejstocenie klimat był tu stosunkowo łagodny a ludzie często wybierali jaskinie na tymczasowe schronienia. Trzy najważniejsze stanowiska odkryte w tym rejonie to groty Sima del Elefante, La Galeria i Gran Dolina. W głębokiej na 12 metrów studni skalnej Sima de Los Huesos w Atapuerca odkryto także około 3000 kości ludności Homo heidelbergensis, należących do 32 osobników. Pochodzą one sprzed 434 tys.-300 tys. lat. Niektórzy badacze przypuszczają, że składanie ciał zmarłych w tej studni skalnej mogło stanowić część jakiegoś pierwotnego rytuału pogrzebowego, choć nie jest to pewne. Ludzie pogrzebani w Sima de Los Huesos byli populacją przejściową pomiędzy Homo heidelbergensis a neandertalczykami co potwierdzają nie tylko badania antropologów fizycznych, ale także analizy DNA wyizolowanego z ich kości. Są to najstarsze szczątki kostne, z których zdołano wydzielić ludzkie DNA.
Europejscy praludzie dolnego paleolitu zasiedlili nie tylko Hiszpanię. Pozostałości kamiennych narzędzi otoczakowych odnaleziono na stanowiskach z obszaru Półwyspu Apenińskiego. Narzędzia odłupkowe, mikroodłupkowe i liczne szczątki zwierzęce są znane ze stanowiska Isernia datowanego na 740 tys.-530 tys. lat temu. Około 800 tys.-600 tys. lat temu grupy praludzi wyszły z południowej Europy przekroczyły Alpy i Piereneje, wkraczając na obszary położone dalej na północ. Nastąpiło to w czasie cieplejszego wahnięcia klimatycznego pokrywającego się z interglacjałem kromerskim. We Francji śladem tej migracji jest stanowisko Soleihac położone na brzegu kopalnego jeziora. Mieszkańcy tej okolicy polowali na zwierzęta takie jak słoń starożytny, jelenie i bowidy. Używali narzędzi wykonanych z kwarcu i budowali prymitywne kamienne osłony przed wiatrem. Ludzie używający narzędzi otoczakowych w tradycji olduwajskiej dotarli jeszcze dalej na północ, czego świadectwem są takie stanowiska, jak Kãrlich w Niemczech, Přezletice i Stránská Skála w Czechach, czy Korolewo na Ukrainie Zakarpackiej. Europa, którą przemierzali ówcześni praludzie była kontynentem epoki lodowej. Około 875 tys. lat temu przypadało maksimum zlodowacenia Narwi. Po jego zakończeniu nastąpił ciepły epizod interglacjału kromerskiego. W czasie zlodowacenia zmieniały się biomy i fauna kontynentu europejskiego, a jego północna część pokrywała się lądolodem. Północnoeuropejskie rzeki (Ren, Tamiza, Wisła, Łaba) spływały do Atlantyku przez obszar Doggerlandu (dziś dno Morza Północnego). W okresach interglacjalnych klimat łagodniał i zaczynał przypominać warunki współczesne. Tylko w czasie interglacjałów człowiek mógł zasiedlać części Europy położone dalej na północ. W warunkach radykalnych zmian roślinności i fauny europejskiej i ostrego klimatu potrzebne były nowe umiejętności i przystosowania, które pozwoliły ludziom zasiedlić kontynent. Głód wynikający z niedostatku pokarmu roślinnego i zwierzęcego nieraz wymuszał kanibalizm, jak to pokazują znaleziska z Atapuerca-Gran Dolina. Rozwiązaniem trudności stały się intensywne polowania, zwłaszcza na duże zwierzęta, a Take spożywanie zwierzęcego tłuszczu i szpiku kostnego. Kolejna, szalenie ważną innowacją było użycie i kontrolowanie ognia, wraz z umiejętnością jego rozpalania. Świadectwa rozpalania i podtrzymywania ognia znane są z Dżisr Banat Jakub w Izraelu, Zhoukoudian w Chinach i Terra Amata we Francji. Znaleziska z Hiszpanii sugerują, że praludzie mogli celowo wywoływać pożary stepu by ułatwić sobie polowania. Zapewne już około 700-600 tys. lat temu ludzie dolnego paleolitu używali ognia i umieli go kontrolować. Około 800-600 tys. lat temu nastąpiła kolejna migracja ludności z Afryki do Europy, która przyniosła na nasz kontynent nowe narzędzia aszelskie. W okresie 650-300 tys. lat temu kultura aszelska upowszechniła się w Europie, od Hiszpanii, Włoch i Brytanii po Francję i Niemcy. Sprzed 380 tys. lat pochodzi aszelskie obozowisko odkryte w Terra Amata koło Nicei, gdzie na kopalnej plaży morskiej z czasów zlodowacenia Mindel (zlodowacenia Sanu) odkryto pozostałości lekkich szałasów zbudowanych z gałęzi, obramowanych kamieniami. W ich wnętrzu znajdowały się ogniska, miejsca do spania i przygotowywania żywności. Zamieszkujący ludzie polowali na wilki, kozice, bowidy, nosorożce i słonie południowe żyjące w pobliskich iglastych lasach. Swoje obozowiska zakładali wiosną lub na początku lata nad brzegami małych zatok i przebywali w nich jednorazowo około kilkunastu dni, powracając w następnym sezonie. Pozostałości bytowania twórców aszelskich narzędzi odkryto także nad Sommą i na stanowisku Boxgrove w południowej Anglii, sprzed 480 tys. lat. Praludzie z Boxgrove wytwarzali kamienne narzędzia (pięściaki) i polowali na zwierzęta żyjące w stepowym środowisku. Stanowiska aszelskie znane są z Półwyspu Apenińskiego Castel di Guido, Notarchirico), Hiszpanii (Torralba, Ambrona, Atapuerca), Francji i Niemiec. Praludzie dotarli także na tereny położone na wschód od doliny Renu (około 400-300 tys. lat temu), ale tutaj nie używano już narzędzi aszelskich i nie wytwarzano pięściaków. Osadnictwo sięgnęło dorzeczy Łaby i Odry, sięgając do obszarów peryglacjalnych blisko czoła lądolodu, co dowodzi, że ówcześni praludzie mogli już przetrwać tak surowe warunki. Na stanowisku Vértesszölös na Węgrzech odkryto pochodzące sprzed 350-245 tys. lat obozowiska, paleniska i miejsca oprawiania upolowanych zwierząt. Tutaj, tak jak na innych stanowiskach na wschód od Renu używano narzędzi odłupkowych. Odnalezione w Bilzingsleben w Niemczech odkryto wielką ilość artefaktów kamiennych i kości zwierzęcych wskazujących na aktywność praludzi w tym miejscu około 370 tys. lat temu. Odkryto skamieniałe szczątki ludzkie, które wykazują znaczne podobieństwo do czaszek azjatyckiego Homo erectus. Jest prawdopodobne, że grupy azjatyckich Homo erectus przybywały do Europy z Syberii i Azji Środkowej w czasach ustępowania lądolodu. Najstarsze świadectwa pobytu ludzi na ziemiach polskich pochodzą właśnie z dolnego paleolitu. Zostały one odnalezione na stanowiskach Trzebnica i Rusko na Dolnym Śląsku oraz w jaskini Tunel Wielki na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Na stanowisku Rusko 42 odkryto narzędzia kamienne z czasów interstadiału ferdynandowskiego zlodowacenia Sanu (Mindel), czy sprzed 550-500 tys. lat. Są to narzędzia wykonane z drobnych odłupków kamiennych. Na stanowisku Winna Góra koło Trzebnicy odnaleziono około 300 narzędzi kamiennych sprzed 470 tys. lat, a także liczne kości zwierzęce (koni, jeleni, bizonów, nosorożców, łosi, dzików) oraz ości szczupaka. W warstwie z jaskini Tunel Wielki znaleziono około 40 krzemiennych narzędzi odkrytych razem ze szczątkami zwierząt. Pochodzą one sprzed 450-550 tys. lat.
Praludzie dolnego paleolitu wywędrowali z Afryki i zasiedlili ogromne przestrzenie Eurazji. Aby dotrzeć do odległych terytoriów musieli nieraz przekraczać przesmyki morskie i dopływać do wysp. Znajomość podstawowych technik żeglugi i budowy jednostek pływających była konieczna do przepłynięcia Cieśniny Gibraltarskiej, wód Morza Śródziemnego, Cieśniny Bab El-Mandeb, czy do dotarcia na wyspy Archipelagu Sundajskiego. Do ich przekraczania mogły służyć proste jednostki zbudowane z drewna lub trzciny, Ich wykonanie nie przekraczało możliwości dolno paleolitycznych praludzi, co wykazały eksperymenty R. G. Bednarika, który przepłynął na tratwie z bambusa Cieśninę Lombok w ciągu 12 godzin. Znaleziska archeologiczne wskazują także na nowe elementy kultury materialnej i nowe umiejętności, które wykorzystywali ludzie dolnego paleolitu. Pod koniec tej długiej epoki ludzie potrafili obrabiać już nie tylko kamień, ale i kości zwierzęce, z których także wytwarzano narzędzia. Włócznie (lub oszczepy) pochodzące sprzed 320 tys. lat, odkryte na stanowisku Schöningen w Niemczech są świadectwem umiejętności wykonywania drewnianej broni drzewcowej używanej do polowań. Są one bardzo starannie wykonane z drewna świerkowego, mierzą ok. 1,8-2,15 m, a ich środek ciężkości usytuowany jest w 2/3 długości, tak samo jak we współczesnych oszczepach. Była to zatem w pełni funkcjonalna broń. Praludzie potrafili także budować sobie szałasy i osłony chroniące od wiatru. Wykorzystywali ogień i umieli go podtrzymywać. Z czasami późnego dolnego paleolitu są związane prawdopodobnie także najstarsze na świecie przedmioty sztuki, takie jak znaleziska pigmentów z Kapturin i Kathu Pan w Afryce, ozdobiona nacięciami muszla małża z Trinil na Jawie, opatrzona nacięciami kość słoniowa z Bilzingsleben, czy obrobiony otoczak z tufu z Berechat Ram w Izraelu, który może być najstarszą na świecie rzeźbą przedstawiająca postać ludzką (sprzed 232 tys. lat). Człowiek dolnego paleolitu byłby zatem nie tylko wędrownym myśliwym i zbieraczem przemierzającym wielkie odległości, ale także twórcą pierwszych przedmiotów artystycznych. Jego osiągnięcia były wstępem do przemian, które nastąpiły w środkowym i górnym paleolicie…
CDN.
Literatura
C. Renfrew, P. Bahn (red.), The Cambridge World Prehistory, Cambridge, 2014.
Ch. Scarre (red.), The Human Past: World Prehistory and the Development of Human Societies, London, New York, 2018.
R. Lewin, Wprowadzenie do ewolucji człowieka, Seria: Wprowadzenia. Nauki Matematyczno-Przyrodnicze, Warszawa, 2002.
B. M. Fagan, N. Durrani, People of the Earth : an introduction to World prehistory, London, New York, 2019.
K. L. Feder. The past in perspective : an introduction to human prehistory, New York, London, 2017.
R. J. Wenke, D. I. Olszewski, Patterns in prehistory: humankind’s first Tyree milion years, Oxford, New York, 2007.
J. K. Kozłowski (aut. i red.), J. Chochorowski, P. Kaczanowski, Encyklopedia historyczna Świata : Tom I: Prehistoria, Kraków, 1999.
J. K. Kozłowski, F. Mallegni, Wielka Historia Świata : Tom 1 : Świat przed „rewolucją” neolityczną, Kraków, 2004.
D. J. Futuyma, Ewolucja, Warszawa, 2008.
M. Ryszkiewicz, Homo sapiens : Meandry ewolucji, Warszawa, 2013.
I. Tattersall, Dzieje człowieka od jego początku do IV tys. p. n. e., Biblioteka Myśli Współczesnej, Warszawa, 2010.
J. Brooke, Climate change and the course of global history : A Rough Journey, Studies in environment and history, Cambridge, New York, 2014.
J. Dzik, Dzieje życia na Ziemi, Warszawa, 2011.
A. Pydyn, Argonauci epoki kamienia: Wczesna aktywność morska od pierwszych migracji z Afryki do końca neolitu, Toruń, 2011.
S. Harmand, et al., 3.3-million-year-old stone tools from Lomekwi 3, West Turkana, Kenya, Nature, vol. 521, 2015, s. 310-315.
M. Haslam et al., Primate archaeology evolves, Nature Ecology & Evolution, vol. 1, October 2017, s. 1431–1437.
Zdjęcie satelitarne Jeziora Turkana
Jezioro Turkana i formacja Koobi Fora
Narzędzia oldowajskie z Melka Kunture w EtiopiiNarzędzie otoczakowe z Wąwozu OlduvaiPrzykłady narzędzi kultury olduwajskiej
Stanowisko archeologiczne Melka Kunture
Sprawianie tuszy padłego zwierzęcia przez Homo ergaster, rekonstrukcjaZasięg kultury aszelskiejCieśnina Bab El-MandebWczesne migracje hominidów poza AfrykęWcześni praludzie poza Afryką, rekonstrukcja wg Z. BurianaWczesne stanowiska hominidów w regionie Morza Śródziemnego, mapaWykopaliska na stanowisku Ubeidiya w IzraeluSzczątki zwierzęce z Ubeidiya
Rdzenie kamienne z Atapuerca
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz